USTERKA O2 - trzeszczące uszczelki - PROBLEM ROZWIĄZANY

[LUKI]

nie jestem zadny ekspertem, ale z moich przemyslen to wydaje mi sie, ze:
robisz blad przy wyprowadzeniu auta - za duzo gazu, albo zla kontra(zly kat) (moze oba?)

1. za duzo gazu - asr zareaguje slusznie z tym jak jest zaprojektowany, zapobiegnie uslizgowi kol. a ze system ten nie ma kontaktu z ESP(brak), to nie wie ze jedziesz w poslizgu
2. zla kontra - skreciles za mocno lub za slabo kola do katu poslizgu i nie sa one skierowane na "wprost" - zamiast wyciagac auto po dodaniu gazu zadziala jeszcze silniej mech. roznicowy i ktores z kol bedzie sie krecic szybciej od 2=> asr je zblokuje i zamiast pomocy bedzie wieksza kaszana

moja rada - (ja do wyglupow zawsze wylaczam asr, ale na drodze asrON), wiecej precyzji(kat) a mniej gazu przy wychodzeniu i z ASR dasz rade (mam nadzieje, ze nie masz sposobu popisowego - kontra+do dechy, niech wyciaga auto...)

ja uwazam ASR za przydatna rzecz - zwlaszcza w TDI, gdzie w zimie przy wyprzedzaniu nawet lekko dodajac gazu z uwagi na moment kolka moga sie zakrecic... i wtedy nie raz sie przydaje do ASR jak do kazdego systemu trzeba sie przyzwyczaic - to jak kierowcy co wsiadaja po raz pierwszy do auta z ABS a proboja hamowac pulsacyjnie... i narzekaja potem, ze ten ABS nie dziala

[szkoda]

USTERKA O2 - trzeszczące uszczelki - PROBLEM ROZWIĄZANY

no, dużo bylo dyskusji o tych tam różnych USTERKACH i WADACH FABRYCZNYCH O2 :diabelski_usmiech , wiec w tym oto osobnym topicu podaje rozwiazanie jednej z nich:

polecam zastosowanie [shadow=red:508f63fcf0]magicznego[/shadow:508f63fcf0] sposobu w postaci preparatu do uszczelek marki STATOIL :szeroki_usmiech

od jakiegos miesiąca działa, kiedy zazwyczaj starczało na 3-4 dni, jest cisza, nic nie trzeszczy a i uszczelki wygladaja na "zabezpieczone", tak wiec zamiast jezdzic po serwisach: "na statoil"

niestety nie gwarantuje skutecznosci, byc moze na uszczelki produkowane w inne dni tygodnia, badz wyprodukowane w innym miesiacu, roku, podczas pelni czy nowiu zadziala zupelnie co innego :twisted:
pzdr!

[Voldemort]

To już o tym po sezonie zimowym dawałem znać (silikonem uszczelki je mać psikać) :szeroki_usmiech
Ja atakuję czymś co nazywa się tajemniczo K2. Na jakiś miesiąc wystarcza. Zauważyłem że najszybciej odzywają się te w tylnych drzwiach. Łatwo to jakoś powiązać z przecierającym się lakierem w pewnych miejscach. Tak czy siak, silikonik ucisza sprawę. Wręcz zapominam o kłopocie.

Nara!

[===Tomy===]

To już o tym po sezonie zimowym dawałem znać (silikonem uszczelki je mać psikać) :szeroki_usmiech Nara!

W tych upałach masa plastików zaczęła trzeszczeć. O1, O2 wszyscy mają te same kłopoty. Golf IV znajomego wręcz jęczy

Na plastiki stosuje bezbarwny smar odporny na temperatury (jest w sprayu w postaci cieczy, po zaaplikowaniu przemienia się w lepką maź). Psikam go często pomiędzy tapicerkę drzwi a blachę. Często trzeszczy przy dolnych narożnikach. Natomiast na wszystkie uszczelki stosuję silikon wysokotemperaturowy Wurtha.
Rewelacyjne działanie obu środków. Nic nie trzeszczy, a uszczelki lśnią jak nowe (dodatkowo zabezpieczenie przed wodą).

[Voldemort]

silikon wysokotemperaturowy Wurtha

Czy jakaś trudność w użyciu tegoż :lol: ? Że wysokotemperaturowy?

[===Tomy===]

silikon wysokotemperaturowy Wurtha

Czy jakaś trudność w użyciu tegoż :lol: ? Że wysokotemperaturowy?

Wysokotemperaturowy oznacza odporność na wysokie temperatury. Tutaj mowa o temp. -40/+300 stopni C.

Idealnie nadaje się również do autek. Ma tę cechę, że w pełnym słońcu po nagrzaniu nie wykazuje charakterystyki do spływania z nasmarowanych elementów.

Śkoda Polska stosuje Wurtha w swoich stacjach więc jak poprosicie to Wam przesmarują

[oranvag]

A może ktoś był w serwisie w sprawie szumiących uszczelek? Jak jedzie się powyżej 120, to u mnie jedna uczczelka z tyłu strasznie szumi. Da się coś z tym zrobić?

[===Tomy===]

A może ktoś był w serwisie w sprawie szumiących uszczelek? Jak jedzie się powyżej 120, to u mnie jedna uczczelka z tyłu strasznie szumi. Da się coś z tym zrobić?

Szumiących uszczelek to może nie (dzięki Bogu mam spokój), ale swojego czasu miałem świsty w przednim prawym słupku przy przyszybiu. Przy prędkościach pow. 120-130km/h mam od czasu do czasu dodatkowego pasażera w aucie w postaci mocnego gwizdu :-)
Drażni niesamowicie. ASO postawiło diagnozę, że to filtr przeciwpyłkowy. Dzięki forum dowiedziałem się, że to wina jakiegoś nadplanowego, ukrytego otworu w słupku.

[wojti]

Co do szumów to jedz do serwisu, wada fabryczna. Poprawią mocowanie tylnej uszczelki. Uszczelnia siliconem. W katowicach u Śliwki problem był znany i chłopaki wiedzieli co z tym robić

[ Dodano: Czw 27 Lip, 06 13:33 ]

A może ktoś był w serwisie w sprawie szumiących uszczelek? Jak jedzie się powyżej 120, to u mnie jedna uczczelka z tyłu strasznie szumi. Da się coś z tym zrobić?

Szumiących uszczelek to może nie (dzięki Bogu mam spokój), ale swojego czasu miałem świsty w przednim prawym słupku przy przyszybiu. Przy prędkościach pow. 120-130km/h mam od czasu do czasu dodatkowego pasażera w aucie w postaci mocnego gwizdu :-)
Drażni niesamowicie. ASO postawiło diagnozę, że to filtr przeciwpyłkowy. Dzięki forum dowiedziałem się, że to wina jakiegoś nadplanowego, ukrytego otworu w słupku.

Opisz prosze o jaki otwór w słupku chodzi bo mam chyba podobny problem. Szumi jak cholera z przodu po prawej stronie. Tak jakby od lusterka.
pozdrawiam

[szkoda]

cholera, chyba zrobilem balagan i mamy trzeci watek o tym samym, zaraz zrobimy porzadek

[ Dodano: Czw 27 Lip, 06 13:38 ]
no to nie zrobimy, ale chetnych zapraszam do "watku placzu" znajdujacego sie tutaj:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=75075#75075